Zaczęłam palić papierosy jakoś na studiach – najpierw dla towarzystwa na imprezach, potem żeby zabić stres przed egzaminami. I tak już zostało – na długie lata. Paczka dziennie, dzień zaczynający się od kawy i papierosa i tak dalej…
Teraz, kiedy udało mi się w końcu skutecznie uporać się z nałogiem, zaczynam walkę z jego skutkami – widzę, że moje zmarszczki są głębsze niż u rówieśniczek, moja skóra ma niezdrowy kolor, no i ten nalot na zębach…
Przetrząsnęłam chyba cały Internet w poszukiwaniu skutecznych środków, zabiegów, suplementów… Oczywiście pewnym sposobem na białe zęby jest wybielanie u dentysty – bardzo drogie. Jednocześnie jednak natknęłam się na opowieści ludzi, którzy z przebarwieniami po paleniu radzili sobie też środkami kupowanymi w aptece czy w Internecie. Czasem działało, czasami nie – wiadomo, trzeba po prostu trafić na dobry jakościowo suplement.
Mimo wszystko, zaczęłam od wizyty u dentysty. Umówiłam się na zdjęcie kamienia nazębnego. Kosztowało mnie to 150 zł i nie powiem, widzę efekt. Ale tak naprawdę to dopiero pierwszy krok do prawdziwie białych zębów. Jeśli mamy poważny problem z przebarwieniami, to tak naprawdę inne działania, niepoprzedzone zdjęciem kamienia, nic nam nie dadzą.
A co dalej? Zaczęłam się zaczytywać w różnych „domowych” sposobach. Może da się coś poprawić bez drogiego wybielania w gabinecie albo stosowania preparatów?
Internauci opisują wybielanie… solą! Tak, solą! Jednak przeczytałam o tym tylko na jednej stronie, a na dziesięciu innych przed tym przestrzegali – że można zrobić krzywdę dziąsłom.
Inny specyfik z szafki kuchennej? Soda oczyszczona – daje wprawdzie efekt wybielający i można raz na jakiś czas dodać ją do pasty do zębów, ale niestety wysokie stężenie sody działa też negatywnie na nasze szkliwo. Jeśli przesadzimy, osłabimy je i sprawimy, że będzie jeszcze bardziej podatne na przebarwienia.
Następna metoda: wybielanie sokiem z cytryny. Wątpliwy efekt i jeszcze gorsze skutki uboczne: uszkodzenie szkliwa i demineralizacja, co prowadzi do nadwrażliwości zębów.
Jak widać, Internet jest wylęgarnią pomysłów, ale też niemal jednomyślnie wszystkie obala. Wychodzi na to, że trzeba poszukać czegoś w aptece lub jakiejś drogerii? Mam już parę typów z forów internetowych, ale może wy coś polecacie?
Kiedyś chyba przesadziłam z sokiem z cytryny bo aż ukruszył mi się ząb :/
Wisienka nie przesadzaj, że to od tego…. A co do wybielania, to moja dziewczyna używała iBright i była zadowolona
iWhite czy iBright? Bo u mnie iWhite się nie sprawdził
iBright na pewno! Mam przed sobą opakowanie
tylko czy suplementy pomogą na zęby palacza?